środa, 10 kwietnia 2013

Cienie

Czy Wy też zmagacie się z problemem cieni pod oczami? U mnie niestety problem ten jest wrodzony, nie bierze się z przemęczenia czy niedosypiania, a szkoda bo może łatwiej byłoby mi z nim walczyć. Niestety mimo licznych kuracji, kremów, maseczek, płatków cienie jak były, tak są nadal i za nic mają moje starania :) Chcąc nie chcąc, muszę je czymś maskować. W związku z kuponami rabatowymi z Twojego Stylu zdecydowałam się na zakup korektora pod oczy marki ArtDeco.


 

Korektor zamknięty jest w poręcznym opakowaniu- pisaku zakończonym pędzelkiem.Całość prezentuje się bardzo estetycznie. Wybrałam dla siebie kolor numer 3 wpadający w jasny beż. Niestety nie jestem zwolenniczką pędzelków i wszystko i tak najpierw trafia na mój paluch, a dopiero potem rozpoczynam wklepywanie :) Korektor faktycznie ładnie rozjaśnia skórę wokół oczu, długo się trzyma i jak dla mnie efekt jest bardzo zadowalający, co prawda cienie są lekko widoczne, ale zdecydowanie mniej niż w wersji naked ;)



 

Podsumowując, jeżeli nie macie jakiegoś wielkiego problemu z cieniami pod oczami i chciałybyście tylko lekko ukryć ten obszar to ten korektor sprawdzi się idealnie, cienie bardziej oporne zatuszuje i będzie nienagannie trzymać się cały dzień, jednak problemu nie zlikwiduje.

2 komentarze:

  1. Także noszę się z zamiarem jego kupna, ale wwersji przeciwzmarszczkowej... Koniecznie daj znać jak się sprawdza..

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że za jakiś tydzień będę w stanie wrzucić post z obiektywną oceną tego korektora :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń