środa, 30 stycznia 2013

Święta, święta i po świętach

Zbyt dużo się nie rozpisując, ponieważ czeka mnie jutro pobudka o 5:00 i muszę się porządnie wyspać- chciałam pokazać Wam trochę świątecznych wspomnień i nastroju panującego w moim domu. Ahhh uwielbiam Boże Narodzenie, powinno trwać zdecydowanie dłużej :) Zapraszam do oglądania:



poniedziałek, 28 stycznia 2013

Reebok Easytone


Od kiedy tylko pojawiły się w sklepach, bardzo chciałam je mieć. Moja potrzeba brała się również z deficytu posiadania porządnych, sportowych butów. Uważałam i nadal uważam, że wydanie około 300 zł. na sportowe buty to gruba przesada. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy buszując w TK MAXX wpadł mi w ręce ten model za 139zł. :) Wtedy jednak się na nie nie zdecydowałam i wyszło mi to na dobre, bo kilka tygodni później zadzwoniła do mnie Mama, że ma w rękach moje Reeboki za ... uwaga uwaga 77 zł. :) Powiedzcie same- czy taką okazję można przegapić?


Jeżeli chodzi o komfort chodzenia i ćwiczenia to jestem z nich bardzo zadowolona. Szybko przywykłam do tych wypukłych poduszeczek. Co do rzekomego kształtowania mięśni ud i pośladków to trudno mi się wypowiedzieć- zbyt krótko je użytkuje, ale jak tylko moja pupa dorówna tej od Beyonce to na pewno Was poinformuję ;)

Ta cena jest najlepsza! :)

niedziela, 27 stycznia 2013

Wyprzedażowo

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam wyprzedaże! Niezwykłą satysfakcję odnajduje w zakupie rzeczy wcześniej upatrzonych, za połowę ich ceny. Dzisiaj przedstawiam Wam trzy moje zdobycze, trochę monotonne kolorystycznie, ale za to będą do wszystkiego pasować :) A już jutro zakup z którego jestem szczególnie dumna- buty Reebok EasyTone za ...


Ten model spodni z ZARY to już drugi egzemplarz w mojej szafie, pierwszy ma kolor granatowy. Te spodnie są fenomenalne. Uwielbiam ich krój, długość 7/8 i zameczki na końcach. Wiem na pewno, że te 59,90zł. to dobrze zainwestowane pieniądze :)

Spodnie ZARA- 59,90zł.

O skórzanych sandałkach idealnych na lato marzyłam od dawna i wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak dorwałam w sklepie internetowym te cuda przecenione ze 139,90zł. na 44,99zł? Co z tego, że za oknem śnieg i mróz- czas zacząć myśleć o wakacjach!


Skórzane sandałki z Pull&Bear- 44,90zł.
Szczególnie zadowolona jestem z tych nudziaków baletek- będą jak znalazł na wiosnę :) Ich cena regularna trochę mnie deprymowała- 79,90zł., ale zaczęła szybko spadać w czasie wyprzedaży tak więc z radością stałam się ich posiadaczką:

Baletki Stradivarius- 29,90zł.

środa, 23 stycznia 2013

Twórczo

Jak minął Wam środek tygodnia? Dla mnie środa jest ostatnim dniem spokoju ponieważ od jutra zaczynam kolejno szkolenie i praktyki w Kancelarii :)

Często jest tak, że przez zapamiętywanie wielu przepisów, pisanie wzorów aktów i tym wszystkim z czym związana będzie kiedyś moja praca odczuwam głęboką potrzebę tworzenia ... czyli: malowania, szkicowania, wyszywania, lepienia. Pozwala to rozwijać się też innym częścią mózgu- tak to sobie tłumaczę ;)

Z tych moich twórczych potrzeb wziął się zakup takiego oto cuda: Przytulanki szmacianki.






Jest to bajecznie kolorowa książka pełna inspiracji. Najprościej mówiąc chodzi o szycie nieskomplikowanych przytulanek z resztek materiałów. Książka wciągnęła mnie bardzo i póki co zbieram materiały i czekam na przypływ sił do wyciągnięcia maszyny do szycia :) Efekty na pewno zostaną Wam zaprezentowane!











poniedziałek, 21 stycznia 2013

Styczniowi ulubieńcy kosmetyczni

Dzisiaj przedstawiam Wam mój niezbędnik jeżeli chodzi o codzienną pielęgnację. Zabrakło tu tylko kremu na dzień, który akurat się skończył i wody termalnej, która ma zbawienny wpływ na moją skórę (obecnie używam wody termalnej IWOSTIN i bardzo sobie ją chwalę). A więc zacznijmy:

1. Płyn micelarny Bioderma- zdecydowanie mój ulubieniec, niezastąpiony od kilku miesięcy. Uważam, że jest bardzo wydajny i z łatwością zmywa każdy makijaż. Często w Super- Pharm są promocje i można dostać dwie buteleczki 250ml w cenie jednej lub 500ml za niecałe 50zł. Tą buteleczkę upolowałam za 19zł. w jednej z aptek w mojej miejscowości :)

2. AA Eco Oczyszczający Żel do mycia twarzy- moje najnowsze odkrycie, cudowne działanie: skóra po nim jest świeża i dobrze oczyszczona. To moje pierwsze spotkanie z kosmetykami z serii AA Eco ale po tym żelu na pewno nie ostatnie, bo robi naprawdę dobre wrażenie! Kupiłam go w Douglasie za 29,90zł., ale przeszukując internet natrafiłam nawet na cenę 19,90zł.

3. IWOSTIN fizjologiczne kremowe serum na noc- biorąc pod uwagę, że mam bardzo suchę skórę, to serum jest dla niej nocnym wybawieniem. Cudownie pachnie, ma fajną konsystencję. Ogólnie z każdego kosmetyku IWOSTIN jestem zadowolona i jak najbardziej jestem za wspieraniem polskich marek :) Co do ceny, niestety dostałam go w prezencie więc jest ona dla mnie zagadką :)

4. A.MINCER- krem pod oczy.- niestety moja naturalna uroda= ogromne wory pod oczami. Próbuję z nimi walczyć, ale co tu dużo pisać- jest ciężko. Ten krem jednak trochę mi w tej walce pomaga. Ma kremową konsystencję, szybko się wchłania, przywraca skórze wokół oczu blask. Zachęcam Was do zapoznania się z kosmetykami tej firmy, mają naprawdę duży asortyment w bardzo fajnych cenach. Zainteresowanych odsyłam tutaj.


sobota, 19 stycznia 2013

Melisski!

Bardzo długo zastanawiałam się nad zakupem tych balerinek. Obawiałam się trochę pocących się stóp, śmierdzącej gumy ... i ceny. Jednak gdy tylko pojawiły się przeceny na nieocenionym asosie postanowiłam stać się ich posiadaczką- teraz już wiem, że szczęśliwą! Buty są rewelacyjne! Chodzi się w nich bardzo wygodnie! Na nodze wyglądają uroczo! Pasują zarówno do spodni jak i do sukienek. Nie ma mowy o śmierdzącej gumie- buty wyprodukowano w Brazylii i pachną jak ... gumki do gumowania w kształcie truskawek z czasów mojego dzieciństwa :) Dodatkowo w pudełku znajduje się również woreczek do ich przechowywania. Dostępne kolory to szary, cielisty i czarny. Dostępne na stronie asos.com. Cena: ok. 200 zł.

Długo oczekiwane Melisski!
Te różowe kokardki są cudowne!