Coraz rzadziej tutaj jestem i mam z
tego powodu ogromne wyrzuty sumienia. Jednak z drugiej strony przez ten
czas zdążyłam z moim A. wybrać salę weselną, DJ-a oraz kościół. Otwarta
pozostaje kwestia fotografa i profesjonalnego barmana, którego bardzo
chcemy mieć :) Wesele zaplanowaliśmy na 07 czerwca 2014 roku, początkowo
marzył mi się maj, ale ostatecznie uważam, że termin przez Nas wybrany
też jest fajny i może będą już moje ukochane piwonie lub jak kto woli
peonie.
W następny weekend w ramach prezentu urodzinowego wybieramy się do Krakowa i korzystając z okazji mam zamiar zajrzeć do Salonu Sukien Ślubnych Anny Kary. Kiedyś przez przypadek w gazecie zobaczyłam jej projekty i ... zakochałam się bezgranicznie! Prostota, elegancja, koronki ... wszystko lekkie i takie nietuzinkowe. Nie ma tutaj mowy o tradycyjnych rękawiczkach, sukniach z trzema kołami (sic!), kryształkach tu i tam ... po prostu nie są to standardowe bezy. Każda z sukienek projektantki ma w sobie coś co przyciąga uwagę- zresztą zobaczcie same tutaj.
Mam wybrane dwie suknie i zobaczymy, która okaże się tą jedyną :) Pierwsza to model ELENA- urzeka mnie koronka, śliczne rękawki, cudowny tren! Odstrasza tylko wymóg nienagannej figury i brak możliwości założenia biustonosza, co przy moim biuście może być problemem. Następny model to JUNE- tutaj urzeka mnie prawie wszystko, koronkowa góra, prosty dół, tren, urocza łezka na plecach- obawiam się jedynie, że koronkowa góra może za dużo pokazywać.
W następny weekend w ramach prezentu urodzinowego wybieramy się do Krakowa i korzystając z okazji mam zamiar zajrzeć do Salonu Sukien Ślubnych Anny Kary. Kiedyś przez przypadek w gazecie zobaczyłam jej projekty i ... zakochałam się bezgranicznie! Prostota, elegancja, koronki ... wszystko lekkie i takie nietuzinkowe. Nie ma tutaj mowy o tradycyjnych rękawiczkach, sukniach z trzema kołami (sic!), kryształkach tu i tam ... po prostu nie są to standardowe bezy. Każda z sukienek projektantki ma w sobie coś co przyciąga uwagę- zresztą zobaczcie same tutaj.
Mam wybrane dwie suknie i zobaczymy, która okaże się tą jedyną :) Pierwsza to model ELENA- urzeka mnie koronka, śliczne rękawki, cudowny tren! Odstrasza tylko wymóg nienagannej figury i brak możliwości założenia biustonosza, co przy moim biuście może być problemem. Następny model to JUNE- tutaj urzeka mnie prawie wszystko, koronkowa góra, prosty dół, tren, urocza łezka na plecach- obawiam się jedynie, że koronkowa góra może za dużo pokazywać.
A Wy co o nich sądzicie?
Anna Kara 2012 ELENA |
Anna Kara 2013 JUNE |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz